czwartek, 25 listopada 2010
SN 23: 1 Mara
W Savatthi. Wtedy czcigodny Radha podszedł do Zrealizowanego, złożył mu hołd, usiadł z boku i powiedział mu: „Czcigodny panie, jest powiedziane, 'Mara, Mara'. W jaki sposób, czcigodny panie, może być Mara?” „Kiedy jest materialna forma, Radha, tam może być Mara, czy zabójca, czy ten co jest zabijany. Zatem, Radha, postrzegaj materialną formę jako Marę, postrzegaj ją jako zabójcę, postrzegają ją jako tego kto jest zabijany. Postrzegaj ją jako chorobę, jako nowotwór, jako drzazgę, jako żałość, jako rzeczywistą żałość. Ci którzy widzą w ten sposób, widzą właściwie. Kiedy jest uczucie ... percepcja ... determinacje ... świadomość, Radha, tam może być Mara, czy zabójca, czy ten co jest zabijany. Zatem, Radha, postrzegaj świadomość jako Marę, postrzegaj ją jako zabójcę, postrzegają ją jako tego kto jest zabijany. Postrzegaj ją jako chorobę, jako nowotwór, jako drzazgę, jako żałość, jako rzeczywistą żałość. Ci którzy widzą w ten sposób, widzą właściwie”. „Co jest celem właściwego widzenia, czcigodny panie?” „Celem właściwego widzenia jest wyobcowanie”. „Co jest celem wyobcowania czcigodny panie?” „Celem wyobcowania jest beznamiętność”. „Co jest celem beznamiętności czcigodny panie?” „Celem beznamiętności jest wyzwolenie”. „Co jest celem wyzwolenia czcigodny panie?” „Celem wyzwolenia jest wygaszenie”. „Co jest celem wygaszenia czcigodny panie?” „Posunąłeś tą linię pytań za daleko, nie byłeś zdolny uchwycić limitu pytań. Gdyż święte życie Radha łączy się z wygaszeniem, kulminuje się w wygaszeniu, kończy się wygaszeniem”.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.