piątek, 29 października 2010

Itv 49 Ponad dualizm istnienie - nieistnienie

Mnisi, są dwa rodzaje poglądów i kiedy bogowie i ludzie są przez nie uchwyceni, pewni pozostają w tyle a pewni sięgają za daleko. Tylko ci widzą co posiadają oczy by widzieć. A jak pewni pozostają w tyle? Bogowie i ludzie kochają istnienie, rozmiłowują się w istnieniu, cieszą się istnieniem; gdy jest im wykładana Dhamma o wstrzymaniu istnienia, ich serca nie obejmują tego, nie są do tego przekonani, nie znajdują w tym zadowolenia. Oto jak niektórzy pozostają w tyle. A jak pewni sięgają za daleko? Zakłopotani, zawstydzeni i zdegustowani istnieniem jako takim, niektórzy patrzą naprzód ku nieistnieniu w taki sposób: "Panowie, kiedy z rozpadem ciała to 'ja' ginie i jest anihilowane i po śmierci już dłużej nie jest, to w najwyższy sposób spokojne, to jest cel lepszy od wszystkiego, to rzeczywistość". Tak pewni sięgają za daleko. A jak z tymi co mają oczy by widzieć? Tu mnich widzi cokolwiek doszło do istnienia jako doszłe do istnienia. Widząc to w ten sposób, wkroczył na drogę do beznamiętności wobec tego, drogę zaniku i wstrzymania pożądania tego. Oto jak jest z tym co ma oczy by widzieć.

Ci co zobaczyli to co doszłe do istnienia jako doszłe do istnienia,
Jak również idące poza wszystko to co doszłe do istnienia,
Są wyzwoleni w odniesieniu do rzeczy jakimi one są.
Przez wyczerpanie pragnienia wobec tego co doszłe do istnienia.

Mnich który w pełni zrozumiał to co doszłe do istnienia,
Jest wolny od pragnienia kontynuacji istnienia,
Przez zaprzestanie tego co istnieje,
Nie dojdzie z powrotem do istnienia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.