czwartek, 9 września 2010

Nanda

Tak usłyszałem. Przy pewnej okazji gdy Zrealizowany mieszkał w Savatthi w Gaju Jeta w Parku Anathapindiki, czcigodny Nanda, syn ciotki Zrealizowanego powiedział licznym mnichom: "Przyjaciele, wiodę Święte Życie niezadowolony. Nie potrafię utrzymać Świętego Życia. Zrezygnuję się treningu i powrócę do tego co zaniechałem". Wtedy ci mnisi udali się do Zrealizowanego i opowiedzieli mu o tym. Zrealizowany rzekł do pewnego mnicha "Idź mnichu i powiedz mnichowi Nandzie w moim imieniu: "Nauczyciel cię wzywa, przyjacielu". "Tak jest panie", odpowiedział mnich i udał się do czcigodnego Nandy i przekazał mu wiadomość". Czcigodny Nanda udał się do Zrealizowanego, który spytał go: "Nando, czy to prawda jak się wydaje, że wiedziesz Święte Życie niezadowolony, że nie potrafisz utrzymać Świętego Życia, i że zrezygnujesz z treningu i powrócisz do tego co zaniechałeś?" "Tak panie". "Ale Nando, czemu tak jest?" "Panie, kiedy odchodziłem, wyrzekając się świeckiego życia, sakyańska piękność Janapadakalyani z włosami częściowo zarzuconymi do tyłu, spojrzała na mnie i powiedziała: "Wracaj szybko książę". Pamiętając o tym, wiodę Święte Życie niezadowolony". Wtedy Zrealizowany wziął czcigodnego Nandę za ramię i tak szybko jak silny człowiek mógłby wyciągnąć swe zgięte ramię, lub zgiąć swe wyciągnięte ramię, zniknęli z Gaju Jeta i pojawili się wśród bogów królestwa Trzydziestu-trzech. Przy tej okazji pięćset nimf o różowych stopach usługiwało Sakkce, władcy bogów. Zrealizowany spytał czcigodnego Nandę: "Nando czy widzisz te pięćset nimf o różowych stopach?" "Tak panie". "Jak ci się wydaje Nando, co jest milsze, piękniejsze, bardziej nęcące, sakyańska piękność Janapadakalyani czy te pięćset nimf o różowych stopach?" "Panie sakyańska piękność Janapadakalyani jest jak poparzona samica małpy z odciętymi uszami i nosem, w porównaniu do tych pięciuset nimf. Nie liczy się zupełnie, jest niczym takim jak one, nie ma tu żadnego porównania. Te pięćset nimf o różowych stopach, jest milsze, piękniejsze, bardziej nęcące". "Zatem Nando ciesz się Świętym Życiem, raduj się nim, a zagwarantuję ci uzyskanie pięciuset nimf o różowych stopach". "Panie, jeżeli Zrealizowany gwarantuje mi uzyskania tego, to będę się cieszył Świętym Życiem. Wtedy Zrealizowany wziął czcigodnego Nandę za ramię i tak jak uprzednio, zniknęli z Nieba Trzydziestu-trzech i pojawili się w Gaju Jeta. Mnisi usłyszeli: "Wydaje się, że czcigodny Nanda wiedzie Święte Życie w celu uzyskania nimf; gdyż wydaje się Zrealizowany zagwarantował Nandzie uzyskanie pięciuset nimf o różowych stopach". Wtedy jego przyjaciele wśród mnichów zaczęli traktować go jako najemnika, który sprzedał siebie: "Wydaje się, że czcigodny Nanda jest najemnikiem, który sprzedał siebie, gdyż prowadzi Święte Życie w celu uzyskania nimf, gdyż wydaje się Zrealizowany zagwarantował Nandzie uzyskanie pięciuset nimf o różowych stopach". Czcigodny Nanda stał się upokorzony, zawstydzony i przygnębiony słowami swych towarzyszy. Udał się zatem trwać samotnie, wycofany, pilny z zapałem i samo-opanowany, aż przez osobistą realizację z bezpośrednią wiedzą tutaj i teraz wkroczył i trwał w najwyższym celu Świętego Życia w imię którego szlachetne urodzony słusznie odchodzi z domu w bezdomność. Wiedział on bezpośrednio: "Narodziny wyczerpane, Święte Życie przeżyte, co trzeba było zostało zrobione, nigdy więcej już tego stanu istnienia". I czcigodny Nanda został jednym z Arahatów. W środku nocy bóg niezwykłej piękności, iluminując cały Gaj Jeta udał się do Zrealizowanego i stanął z boku. Powiedział on: "Panie, czcigodny Nanda, siostrzeniec Zrealizowanego przez osobistą realizację z bezpośrednią wiedzą tutaj i teraz wkroczył i trwa w wyzwoleniu serca i wyzwoleniu przez zrozumienie co bez skaz, przez wyczerpanie skaz". I wiedza o tym fakcie pojawiła się również u Zrealizowanego. Na koniec nocy czcigodny Nanda udał się do Zrealizowanego. Powiedział: "Panie, Zrealizowany zagwarantował mi osiągnięcie pięciuset nimf o różowych stopach. Zwalniam go z tej obietnicy." "Poznałem twój umysł mym umysłem, Nando. Również bogowie mi to powiedzieli, więc gdy twoje serce zostało uwolnione ze skaz, wtedy zostałem zwolniony z mej obietnicy". Znając znaczenie tego Zrealizowany wypowiedział się tak:

Kiedy mnich przekroczył grzęzawisko
I zmiażdżył ciernie zmysłowego pragnienia
I osiągnął zniszczenie złudzenia,
Przyjemność i ból nie poruszają jego sercem.

U 3:2

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.